piątek, 31 października 2014

Dziś Halloween
dzień strachów,upiorów a dla sprzedawców dzień zarobków.
Więc zanim wyjdziemy do baru , na bal przebierańców , czy przysiądziemy do oglądania horroru uświadommy sobie o jak wielkich kwotach mówimy.

Halloween to święto o genezie w kulturze celtyckiej, lecz z dawnymi obrzędami nie ma już wiele wspólnego.Dziś (podobnie jak np.wlentynki) halloween to święto bardziej komercyjne, rozrywkowe,a więc napędzane przez konsumentów.To proste: im większe celebrowanie święta tym większy zarobek.O jakich sumach więc mówimy?
Cóż aby "wyprawić nasz dom i siebie na halloweenową imprezę musimy trochę wydać przygotowałem moją hipotetyczną listę wydatków dekoracji własnej i domu a więc
 -ok. 5 dyń ok. 33zł
-dekoracja pająk gigant- ok. 70zł
- wystarczająca ilość sztucznej pajęczyny - ok 30zł
- sztuczna czaszka- ok. 32 zł 
-banner na drzwi- ok 35zł
-klimatyczne świeczki ok. 15 zł
- OBOWIĄZKOWE cuksy dla domokrążców w zależności od rodzaju: od 15 do nawet (uwaga) 150 zł/kg.
Jeżeli natomiast wybieramy się gdzieś w odwiedziny to należy się odpowiednio wystroić.  Ceny stroju wahają się w bardzo rozległych granicach od 80 do 200 zł, o ile nie zdecydujemy się na kostium na zamówienie.
 Tak więc wg. tego planu wydamy od 280 do nawet 565zł !
oczywiście jeżeli nie organizujemy żadnej imprezy osobiście.
Tak więc nic dziwnego, że sprzedawcy starają się jak najbardziej promować u nas ten obyczaj. Na zachodzie sklepy każdego roku zacierają ręcę przed Halloween, więc ten marketingiowy zabieg występuje u nas. a co wy o tym sądzicie. Czy haloween służy zabawie, czy czyszczeniu portfela? Moim zdaniem jedno nie wyklucza okazji dla drugiego. 

środa, 9 lipca 2014

Jak oszczędzać skutecznie

Ostatnio bardzo często słyszę zdania typu "żeby oszczędzać to trzeba wiedzieć na co". I wiecie co ? Ja jestem tego samego zdania. W tym celu przedstawię wam instrukcje konstrukcji prostego gadżety który wam oszczędzanie ułatwi.
Potrzebne będą :
-dwie kartki A4
-arkusz tektury A4
-zszywacz biurowy
- stare zdjęcie rentgenowskie, folie bądź inny przeźroczysty materiał
-nożyczki
-klej
-coś do pisania

1. Pierwszy krok to ustalenie ceny przedmiotu który jest celem naszego oszczędzania ja ustaliłem 600 zł
2. jeden banknot 100zł złożony na pół ma dokładnie 6,5x6,5 cm
3. W kartce A4 wycinamy odpowiednio dużo miejsca.
4. zdrugiej strony zszywamy kartkę z naszym przeźroczystym materiałem.

5. sklejoną tekturę z kartką zszywamy z przodem naszego gadżetu tylko trzema ścianami.
6 . przyklejamy zdjęcie "celu"
7 DE VIOLA mam nadzieję, że się przyda...
I co o tym sądzicie? czy do oszczędzania potrzebny jest określony cel ? 




P.S wybaczcie jakość zdjęć, ale to tylko ten jeden raz.

Blog nadal działa !!!!!!! (i dlaczego nie działał)

Ten post jest tu po to, aby ogłosić, że blog dalej będzie funkcjonować, dlaczego więc nie działał przez tak długi czas?
A no odpowiedź jest prosta SZKOŁA (tak tłumacz się tłumacz...).
Na całe szczęście teraz mamy wakacje co oznacza, iż znów będę mógł zająć się blogiem.
Jeszcze dziś można spodziewać się nowego posta. cały blog będzie przez wakacje sukcesywnie aktualizowany i ulepszany.
Zmotywowały mnie też komentarze pod filmami z maja i kwietnia co oznacza że wciąż ktoś o blogu pamięta (tu się rozpłakałem).
Tak więc czasu jest dużo i tu mam pytanie do was:  co chcielibyście wyrzucić, dodać, zmienić?
Niech sekcja komentarzy będzie waszym płótnem

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Jak to Marcel nad marketingiem rozmyślał...

Cześć!
Dziś krótka ale za to ważna przestroga przed marketingiem świątecznym który zjada nasze oszczędności.
Oglądajcie, komentujcie i subskrybujcie.


I pamiętajcie
Marketing tylko czeka na nasze oszczędności.

sobota, 30 listopada 2013

Podsumowanie miesiąca.

Kończy się listopad. Za oknem śnieg a świąteczne promocje właśnie się rozkręcają. Kończy się również miesiąc działalności naszego bloga. Z tej okazji zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu podsumowującego.
Miłego seansu :-)
  P.S- piszcie w komentarzach co jeszcze można poprawić.

Wywiadzik Milordzie


Specjalnie dla bloga Łapiemy oszczędności przeprowadziłem wywiad z Dyrektorem pracującym w centrali jednego z największych banków w Polsce (którego nazwy nie mogę wymienić) - Panem Mieczysławem Szymczakiem.

[J]a- Dzień dobry 
[P]an Mieczysław Szymczak- Witam
J-   Jakie są najbardziej popularne formy oszczędzania?
   P- Form oszczędzania jest bardzo dużo i czasem trudno się zdecydować na najlepsze rozwiązanie. Warto uczyć się oszczędzania od najmłodszych lat ponieważ nawyk oszczędzania przyda się nam na całe życie. Generalnie najważniejsza jest zasada, że nie możemy wydawać więcej niż zarabiamy a to czego nie wydamy to możemy oszczędzać.  Oszczędzanie można rozpocząć od najmniejszych kwot kierując się zasadą, że zbierając ziarnko do ziarnka można uzbierać całkiem przyzwoitą kwotę. Wiele osób nie ma zaufania do instytucji finansowych specjalizujących się w pomnażaniu pieniędzy i odkłada zgromadzone środki zwyczajnie w domu. Środki te jednak nie są oprocentowane a biorąc pod uwagę inflację można nawet nieco stracić na takiej formie oszczędzania (biorąc pod uwagę podwyżki za tą samą sumę możemy kupić mniej dóbr po np. roku). Samych instytucji, które oferują  rozmaite formy oszczędzania jest całe mnóstwo.
   J- Z jakich więc instytucji warto korzystać a jakie omijać szerokim łukiem?
P- Co pewien czas można przeczytać w Internecie o instytucjach, które najpierw kuszą ludzi wysokim oprocentowaniem lokat a po pewnym czasie bankrutują i ludzie tracą dość duże sumy pieniędzy. Są to tzw. „piramidy finansowe”, które z założenia muszą upaść. Takie firmy omijajmy zawsze z daleka. Instytucją, która dba aby rynek finansowy w Polsce działał na bezpiecznym poziomie jest Komisja Nadzoru Finansowego. Na stronach tej instytucji możemy dowiedzieć z usług jakich firm nie powinniśmy korzystać (link do tej strony: http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzezenia_publiczne/000_index.html). Instytucjami, które co do zasady specjalizują się w zarządzaniu pieniędzmi są oczywiście Banki, w których oszczędzanie jest bardzo bezpieczne. Kierujmy się zawsze zasadą, że jeśli chcemy szybko i dużo zarobić to taka forma oszczędzania obarczona jest dużym Ryzykiem a jeśli chcemy bezpiecznie pomnażać nasze pieniądze to będzie to zysk na zrównoważonym poziomie.
  J- Teraz już wiem, że jedną z ważnych zasad oszczędzania jest bezpieczeństwo zgromadzonych środków. Jeśli więc wybiorę bank to z jakich form oszczędzania mogę skorzystać?
P- Najpopularniejsza forma oszczędzania to oczywiście lokata bankowa. Lokaty możemy zakładać już dla bardzo małych kwot a bardzo często oferowana wysokość oprocentowania uzależniona jest od okresu na jaki chcemy oszczędzać. Jeśli wybierzemy dłuższy okres oszczędzania (np. jeden rok) to Bank zaoferuje nam wyższe oprocentowanie ale nie powinniśmy takiej lokaty wcześniej zrywać aby nie utracić zagwarantowanych odsetek. Aktualnie na rynku możemy zaobserwować sporo reklam bankowych oferujących całkiem godziwe zyski. Przed podjęciem decyzji zapoznajmy się zawsze z wszystkimi warunkami.
Inną popularną formą oszczędzania są konta oszczędnościowe. Zasada działania takiego rachunku przypomina zwykłe konto. Jest ono jednak oprocentowane a środki z konta możemy często podjąć nie tracąc oprocentowania.
J- Czy są jeszcze inne formy bezpiecznego oszczędzania?
P- Jeśli chcemy bezpiecznie oszczędzać możemy jeszcze zastanowić się nad zakupem obligacji skarbowych, których emitentem jest Państwo i to ono gwarantuje odpowiednią pewność takiej inwestycji. Na rynku możemy spotkać kilka rodzajów obligacji skarbowych. Różnią się one między sobą nie tylko metodą naliczania odsetek, ale także terminami ich wykupu. Obligacje Skarbowe jako bezpieczna forma oszczędzania oferują umiarkowany zysk ale zgodnie z zasadą, że bezpieczne oszczędzanie daje umiarkowany zysk gwarantuje to bezpieczeństwo.
J- Gdzie można kupić takie obligacje?
P- Obligacje skarbowe można nabyć zarówno na rynku pierwotnym (comiesięczna oferta Ministerstwa Finansów), jak i wtórnym (na Giełdzie Papierów Wartościowych).
J- Czy możliwe jest oszczędzanie na Giełdzie Papierów Wartościowych?
P- Dobrze, że o to zapytałeś ponieważ nie jest to oszczędzanie a raczej inwestowanie polegające w dużym skrócie na zakupie akcji określonej firmy i sprzedaży tych akcji gdy ich cena wzrośnie do zadowalającego nas poziomu. Takie inwestowanie obarczone jest już jednak Ryzykiem i wymaga dużej wiedzy o samej Giełdzie jak i o firmach, których akcje kupujemy. Pisząc o ryzyku mam na myśli ew. stratę jeśli cena akcji, które kupimy spadnie a nie wzrośnie.
J- Dziękuję za bardzo ciekawe informacje. Czy można więc w dużym skrócie wymienić kilka najważniejszych zasad oszczędzania?
P- Najważniejsze zasady oszczędzania:
-Wydawaj mniej niż zarabiasz
-Skrupulatność i systematyczność
-Bezpieczeństwo naszych środków
-Umiarkowany zysk




Cóż- mam nadzieję, że się wam podobało.




Reklama bloga

Ostatnio w mieście Środa Wielkopolska przeprowadziłem akcję reklamy bloga poprzez rozwieszanie ulotek oraz mobilizację znajomych .
Jak widać poskutkowało ponieważ jeszcze w dniu rozprowadzania ulotek osiągnąłem rekordową liczbę wejść dziennie.
Wszystkich którzy śledzą bloga dziękuje a tych którzy są tu poprzez akcję reklamową pozdrawiam.


Poniżej kilka zdjęć z akcji.







wtorek, 26 listopada 2013

Funpage !

Hej. 
Uroczyście ogłaszam wszem i wobec, iż wystartował właśnie funpage naszego bloga dostępny pod tym adresem https://www.facebook.com/lapiemyoszczednosci?ref=hl
Wchodźcie, śledźcie, likeów nie żałujcie.
I zapraszam was ja Marcel Rychtanek.

niedziela, 24 listopada 2013

Zatyczka/Przeciek # 8/5

Witam!
Dziś kilka porad ogólnych na temat oszczędzania energii elektrycznej w domu. Czyli tak jak w poprzednich postach... tylko inaczej.

Listwy a sleep mode.
Sleep mode to bardzo uciążliwa "innowacja XXI wieku" która jest największym oszustwem dziejów. Co prawda pozwala na natychmiastowe przywołanie swojego sprzętu do działania.
Jednakże możemy wyobrazić sobie sytuację w której wyjeżdżamy na weekend (np. do babci) A NASZ TELEWIZOR NADAL POBIERA ENERGIĘ! (koszmarna muzyczka "dam dam dam")
  
Lecz z odsieczą przy chodzą nam listwy zasilające. 
Te, pomimo, iż nie jest to najnowsze cudo techniki to pozwalają nam zaoszczędzić, to proste podłączamy wszystkie nasze sprzęty do listwy, pstryk... i już, nasze sprzęty nie pobierają energii.

 Więc nie bójcie się już nigdy więcej terroru sprzętów elektronicznych które przez "uśpienie " wymuszają na was wasze oszczędności.


sobota, 23 listopada 2013

przeciek #4 Palaczom się nie opłaca

Wszyscy dobrze wiemy, iż palenie jest niezdrowe dla nas i otoczenia.  Nawet dziecko wie że zatruwają organizm człowieka różnymi świństwami.

Lecz udowodnię, iż szkodzi to także naszemu portfelowi.
Przyjrzyjmy się więc bliżej tytoniowemu potworowi.
źródło: http://dokop.pl/a/3720-papierosy-typu
-slim-oraz-mentolowe-rownie-szkodliwe-co-tradycyjne
Pewien przepytany "Kowalski" zwierzył mi się z palenia 5 paczek tygodniowo!
Jedna paczka jego papierosów kosztowała aż 11,20!
Na tydzień daje nam to 56 zł.
Na miesiąc daje nam to 224 zł
Natomiast rocznie to już niebotyczna suma 2688 zł
Spójrzcie jak wraz z papierosami spalamy także nasze pieniądze .
Dlatego apeluje do wszystkich palaczy w nadziei, iż ich przekonam do zerwania z nałogiem
źródło http://www.ulkapedagog.republika.pl/papieros2[1].jpg


.

Przeciek #3- czy aby na pewno pocztą?

Dawno nie mieliśmy przecieków, więc oto i on
Wielu z nas za rachunki opłaca pocztą. Lecz są także przelewy internetowe za które banki (w odpowiednich kontach) banki nie pobierają prowizji. Lecz ile tracimy na płaceniu rachunków pocztą?
Nasz zestaw comiesięczny składa się z ośmiu opłat:
- gaz
- prąd
-woda
- telewizja satelitarna
- internet
- czynsz 
- rata kredytu 
- składka ubezpieczeniowa
za każą wpłatę z osobna płacimy 2,50 zł , wyjątkiem jest składka ubezpieczeniowa która wyniesie nas 3,50.
Łącznie daje nam to 21 zł miesięcznie.
A to aż 250 zł rocznie.
Sądzę więc, iż internet w tej sferze nasz sprzymierzeniec.
A wy? jakie rachunki opłacacie pocztą?

niedziela, 17 listopada 2013

Coś dla Pań

Dziś pewna ciekawostka specjalnie dla płci pięknej.
Każda z pań na pewno posiada szafę pełną starych ubrań.
źródło: http://babilad.pl/?tag=babi-targ-2
Każda z pań chciałaby także pozyskać jakieś nowe ubrania.
Lecz to wiąże się z wydatkami. Nie truchlejcież jednak w trwodze, gdyż z pomocą nadchodzi BABI TARG.
Co to jest?
Babi targ to impreza cykliczna odbywająca się w większych miastach Polski zwana również wietrzeniem szaf i polega na wymianie sprzedaży i kupnie odzieży między uczestniczkami. 
Jest to doskonała okazja do "upolowania"odzieży rzadkiej, markowej, oryginalnej, czy po prostu ciekawej. Można tam znaleźć biżuterię, czy inne dodatki. Lecz można także przyjść tam, aby pozbyć się paru (ton;-) ubrań sprzedając je lub tak jak wspomniałem wcześniej wymienić się nimi.

Cóż - uważam, że to ciekawy sposób na zaoszczędzenie pieniędzy, jak i dobra alternatywa  dla przepychania się przez tłumy w centrum handlowym.
Ciekawskich odsyłam http://babilad.pl/?tag=babi-targ-2
Jak wam się podoba ten koncept? Piszcie w komentarzach.

sobota, 16 listopada 2013

zatyczka #7 - z listą na zakupy

Dziś chciałbym was ostrzec przed błędami które zdarza mi się popełniać.Mowa tu o zakupach codziennych. Oto kilka porad jak je zoptymalizować.

1. Lista zakupów
Przed wyjściem do marketu sporządź listę i oblicz ile będzie cie to kosztować i zabierz odgórnie ustaloną kwotę aby "nie kusiło".

2. Nie daj się promocjom.
źródło: http://www.neopak.pl/images/promocja.png
Promocje w hipermarketach skłaniają nas do bezsensownych posunięć i kupowania tego czego nigdy byśmy nie kupili.
Patrząc więc na gazetkę promocyjna lub napis PROMOCJA na sklepowej półce zweryfikuj to wszystko i kup tylko te rzeczy które miałeś kupić normalnie a okazyjnie są w promocji.

3. X paki
jeśli kupujesz jakiś produkt regularnie to warto sprawdzić czy nie można ich kupić w "wielopakach" często jogurt który jadasz codziennie rano wyjdzie taniej gdy zamiast kupować codziennie jeden kupisz go np. w czteropaku.

4.Poszukuj tańszych sklepów.
Niestety hipermarket do którego uczęszczasz na zakupy nie zawsze oferuje najtańsze ceny. Warto więc zrobić sobie małą wycieczkę po okolicy i porównać ceny.

5.Akcje lojalnościowe dla klientów.
Jeśli znalazłeś już najlepszy sklep w twojej okolicy to sprawdź, czy możesz założyć w nim kartę stałego klienta. Za zbierane punkty markety oferują często rabaty, bony, bądź nagrody dlatego watro mieć coś takiego

Jak widać jest sporo sposobów na to, by oszczędzać na codziennych zakupach nie wyrzekając się niczego.Mam na dzieję że zastosujecie te rady w życiu.
Wyniki swoich starań piszcie w komentarzach. ;-)

czwartek, 14 listopada 2013

Zatyczka #6 Pozbądź się papierzysk

Cześć 
Dziś nieco o tym co zalega w piwnicach, na strychach tonami a może zostać przekształcone w czysty profit.
Mowa tu o gazetach a konkretniej o makulaturze.
Zmierzę na własnym przykładzie ile zarobiłbym sprzedając wszystkie gazety zebrane w ciągu miesiąca
Przez miesiąc zebrałem paczkę o wadze 7,1 kg.
W skład paczki wchodzą:
-  24 dzienniki (6 tygodniowo)
- 4 tygodniki tv 
- 4 tygodniki publicystyczne
- 1 miesięcznik publicystyczny
- 1 miesięcznik  detektywistyczny (mojej mamy :D)
- 1 ulotka reklamowa (nie zmienia wagi paczki)
Rocznie daje nam aż  85,2 kg makulatury 
A otrzymamy za to ( przy cenie 50 gr\kg) 42,60 zł rocznie.

Mało oszczędności to fakt, ale:
1 ten zabieg ma za zadanie oczyścić nasz dom z papierzysk a pieniądz to taki bonus.
2 to tylko rozrachunek pism które są kupowane cyklicznie co miesiąc. Z obawy na niewiarygodność nie wliczyłem innej makulatury np. kartonów które są znacznie droższe w skupie niż gazety.

Cóż, mam nadzieję, że się przyda :-].


 

niedziela, 10 listopada 2013

Zatyczka #5- zmierz zużycie wody


Jak często zdarzyło się wam posiedzieć pod troszeczkę za długo?
Przez bardzo długi czas szukałem rozwiązania tego problemu i natknąłem się na pewne gadżety które mogą nam w tym pomóc.
Jest to wskaźnik który umieszcza się przy ujściu wody z prysznica.
Urządzenie mierzy przepływ wody i informuje nas żółtym światłem o tym, iż przekroczyliśmy połowę wyznaczonego limitu i czerwonym, że czas zakończyć kąpiel.
A co wy o tym sądzicie?

P.S piszcie w komentarzach o innych ciekawych gadżetach- najciekawsze wybiorę i opiszę na blogu.

sobota, 9 listopada 2013

Zatyczka #4 - ogrzewaj efektywniej

Każdy w domu lubi, gdy jest ciepło, oto kilka porad które wzmocnią efektywność waszych systemów grzewczych a tym samym zmniejszyć jego koszty:


źródło http://www.info-ogrzewanie.pl/p/o/grzejnik_aluminiowy_zeberkowy.jpg


1. Nie zasłaniaj źródeł ciepła. Każdy kaloryfer, kominek. itp. przesłonięty jakimś obiektem oddaje mu część energii, a tym samym potrzebuje jej więcej aby ogrzać cały pokój, mieszkanie.   Co naraża nas na dodatkowe koszty.

2. Wietrz mieszkanie krótkimi, lecz mocnymi ( z w pełni otwartymi oknami) wietrzeniami długotrwałe wietrzenia kosztują nasze "grzałki" dodatkową energie!

3. Zmniejsz temperaturę na noc. Pozwoli to zaoszczędzić energię, a organizmowi ludzkiemu śpi się lepiej w chłodniejszej temperaturze.
Ale bez przesady - nie zamarznijcie. :-)

4. Zmniejsz temperaturę wychodząc z domu. Po co nagrzewać puste pomieszczenia skoro można tylko podtrzymać temperaturę na niższym poziomie. Eliminuje to również konieczność nagrzewania  gdy nie grzaliśmy podczas nieobecności. Takie nagrzewanie " od zera" jest czasem bardziej kosztowne niż podtrzymanie niższej temperatury.

5. Uszczelnij okna. Przez nieszczelne okna wpada dużo zimna i ucieka masa ciepła. Problem ten może szczególnie w starszych mieszkaniach.

6. Zarządzaj ciepłem poprzez... okna! W czasie dni bardzo słonecznych odsłoń zasłony by promienie słońca poprzez szyby pomogły nagrzać mieszkanie. W dni pochmurne zasłoń okna aby zasłony stworzyły warstwę ochronną zapobiegającą utracie ciepła.

Mam nadzieję, iż moje porady pomogą złapać wam trochę oszczędności. ;-)

Przeciek/Zatyczka #2/3- rowerem do pracy

Dziś jednocześnie zatyczka i przeciek.

źródło http://www.motiontown-go.com/wp-content/uploads/2010/05/korek.jpg


Jeśli za oknem świeci słońce, temperatura sprzyja aktywności, to czemu miałbyś w drodze do pracy kisić się w samochodzie stojąc w korkach? Moja rada brzmi ROWER.
Spójrzmy ile zaoszczędzimy.
źródło
http://demotywatory.pl/uploads
/1276782150_by_nievvazne_600.jpg
Samochód mojego Taty spala 8 litrów paliwa na przebyte 100 km drogi.
Jeździ on do pracy 10 km w jedną więc 20 km w dwie strony. 
(20 km to dystans który można spokojnie pokonać naszym jednośladem).
Pracuje 5 dni w tygodniu co daje nam 100 km tygodniowo.
Rowerom pogoda sprzyja od początku marca do końca października - 8 miesięcy -32 tygodnie. Co daje nam aż  3200 km.
Samochód mojego taty spali więc 256 l benzyny.
Mój Tatko używa benzyny której litr kosztuje 5,35 zł
Mój tata jeżdżąc więc rowerem do pracy zaoszczędziłby aż 1369,60zł !
A to tylko 10 km od domu!
Jednakże to niesie ze sobą także inne korzyści głownie chodzi mi o to , iż jeżdżąc tyle na rowerze utrzymamy zdrowie, figurę i dobre samopoczucie.

A jak to wypada przy waszej odległości od pracy ,samochodzie, używanej benzynie?
Piszcie w komentarzach.
źródło http://www.pieniadz.pl/archiwum/lifestyle/
fitness/Korzysci_z_jazdy_na_rowerze
/korzysci_z_jazdy_na_rowerze_01.jpg

Moim zdaniem to bardzo duża oszczędność.
No to teraz pozostało już tylko namówić tatę do przesiadki na rower ;-). 

niedziela, 3 listopada 2013

Zatyczka #2


Zatyczki-to dział w którym zaprezentuję wam działania, gadżety itp. które pomogą wam w oszczędzaniu na różnych płaszczyznach.
Pierwszym gadżetem który chciałbym wam przybliżyć są ładowarki przenośne:

ŁADOWARKI SOLARNE
Ładowarki solarne to małe , przenośne ładowarki wykorzystujące technologię kolektorów słonecznych i pobierające energię z promieni słonecznych.
Plusem jest to, że można ich użyć prawie wszędzie.
Na minus tych ładowarek zalicza się niestety zależność od pogody.
Gdzie użyć:Bardzo przydatne i wygodne w podróży, w domu mogą nam pomóc oszczędzić dużo energii, lecz ładowanie sprzętu będzie o wiele dłuższe.

ŁADOWARKI MECHANICZNE
Ładowarki mechaniczne to ładowarki wykorzystujące siłę naszych mięśni za pomocą korby przekształcają energię mechaniczną na elektryczną.
Plusy i minusy są podobne co u ładowarki solarnej lecz ta nie jest zależna od pogody.Mimo wszystko przydaje się tylko w sytuacjach ekstremalnych.Chyba , iż lubicie spalać kalorie podczas ładowania komórki.;-)
 To tylko niektóre  ładowarek przenośnych przeszukując internet znalazłem wiele innych ładowarek np:
-ładowarkę zasilaną małym wiatraczkiem wiatrowym
-ładowarkę w kształcie podkładki zasilaną gorącym kubkiem na niej położonym
-zwyczajne akumulator przenośne
Wszystkie mają jednak zawsze jeden z dwóch celów:oszczędzić energię, bądź naładować nasz sprzęt w sytuacji awaryjnej.
Ja osobiście stwierdzam, że warto mieć w domy przynajmniej jedną z nich.





piątek, 1 listopada 2013

Przeciek #1 - nieodkręcona woda

Niestety szczotkowanie to czas w którym woda leci odkręcona w kranie choć jej nie potrzebujemy.Lecz wraz z wodą uciekają nasze pieniądze! Pozwólcie, że zaprezentuję to na swoim przykładzie.

Podczas jednego mycia zębów szczotkuję je przez 2 min.
Ze stoperem w ręku sprawdziłem, że przez jedną sekundę z kranu wyleciało ok 50 ml. wody.Co daje nam aż 6 litrów na jedno szczotkowanie.
Biorąc pod uwagę to, iż wykonuję 2 szczotkowania dziennie daje nam to 12 litrów dziennie.
Zakładając, że każdy miesiąc ma średnio 30 dni daje nam to 360 litrów uciekającej wody miesięcznie i 4320 litrów rocznie.
A to 4,32 kubika wody.
Jeden przeciętny Polak traci jednak podwójnie, ponieważ ilość pobranej wody musi równać się ilości pobranych ścieków. Płaci on więc  ok. 12,69zł za wodę i 27,64zł za ścieki (ceny dla Środy Wlkp)
Łącznie więc 40,33zł rocznie.

Mało w skali roku to prawda, ale...
1.Nie jesteśmy sami w domu więc płacimy:
- 80,66zł za dwie osoby
- 120,99zł za trzy osoby
- 161,32zł za cztery osoby
- 201,65 zł za pięć osób
i tak dalej.

2.To tylko koszt wody i ścieków, do obliczeń nie wliczyłem  kosztów ogrzania wody.

3 To tylko to co wycieka podczas szczotkowania, nie wliczyłem mniejszych przypadków jak kran kapiący.

4.Ta oszczędność ma nie tylko aspekt oszczędzania pieniędzy. Pomyślcie o tym, jak dużo to wody i jak bardzo takie ilości pomogłyby ludziom z obszarów na której nie ma jej wystarczająco dużo.

Jednak w skali roku to wciąż mało, dlatego dla nakłonienia was do pilnowania kranu mam coś dla posiadaczy prysznica, mianowicie
czas do nałożenia żelu pod prysznic i szamponu do włosów.
U mnie trwa to 1min. łącznie.
Lecz prędkość wypuszczania wody przez prysznic to już 110 ml na sekundę.
Co daje nam 6,6 litrów na jeden prysznic i dziennie.
198 litrów dziennie.
2376 litrów, czyli 2,376 kubika i 22,32 rocznie.
Nasz przecięty Polak płaci już więc 62,65 rocznie
tym samym sposobem
2os.-125,30zł 
3os.-187,95zł
4os.-250,06zł
5os.-313,25zł
Czy więc  "pilnowanie" kranu się opłaca? Myślę, że odpowiedź widać jak na dłoni.







UWAGA-wszystkie wyniki mogą mieć różną wiarygodność ze względu na różne rodzaje kranów i słuchawek prysznicowych.;-(

czwartek, 31 października 2013

Co to jest oszczędzanie ?

Aby rozumieć tego bloga powinniśmy zadać sobie podstawowe pytanie: - czym jest oszczędzanie? Wg. definicji encyklopedycznej oszczędzanie to 
różnica między dochodem a konsumpcją osoby, przedsiębiorstwa, czy innego podmiotu.

Lecz co oszczędzanie stanowi dla nas?

Czy będzie to rezygnacja z czegoś na rzecz zachowania większych pieniędzy? NIE!

Na naszym portalu oszczędzać będziemy stosując metody które rzadko będą sprowadzały się do wyrzeczeń a dotyczyć będą optymalizacji życia tak, aby zwiększyć portfel przez pozbycie się "przecieków" przez które często niezauważalnie uciekają pieniążki.

Co jakiś czas na blogu będą pojawiać się posty z serii "przecieki i zatyczki" - O co chodzi? Odpowiedź już wkrótce...

niedziela, 20 października 2013

START!

Łapiemy oszczędności to blog powstający w ramach akcji "Tydzień dla oszczędzania" którego częścią jest konkurs blogowy a organizatorami fundacja Think! (http://www.think.org.pl/) oaz fundacja im.Leopolda Kronenberga (http://www.citibank.pl/poland/kronenberg/polish/).

Sam blog będzie dotyczył oszczędności dla jednostki, czyli jak je "złapać" aby jak najmniej przeciekło nam między palcami.

3...2...1...OSZCZĘDZAMY!